Kupiłam ten lakier z serii Minie Me, którą znalazłam w Paese. Wybrałam małe opakownie, ponieważ nie używałam wcześniej żadnego piaskowego lakieru tej firmy i obawiałam się, że będzie to niewypał. Wybrałam ognisty czerwony, ponieważ byłam ciekawa efektu na tak wyrazistym kolorze. Jest to:

Paese Sand 328

Byłam zaskoczona bardzo wyraźną fakturą lakieru bo ziarenka "piasku" są duże i liczne. Jedna warstwa dała dosyć dobre krycie i zadowalający wygląd, ale chciałam uzyskać głębszy kolor, więc zwykle nakładam dwie. Myślę, że zależy od tego jakiego efektu oczekujecie od piaskowego lakieru. Dla mnie jest on odrobinę zbyt chropowaty, zahacza o wszelkie materiały, włosy i drapie skórę. Tak jest przez pierwszy dzień, natomiast podczas kolejnych piaskowy efekt sciera się i pozostaje delikatniejszy. Lakier jest dosyć trwały - odpryski pojawiają się po ok 4 dniach, natomiast piasek jest wtedy już prawie niewyczuwalny. Ogólnie nie używam go często i traktuję jako ciekawostkę, napewno nie jest to mój ulubiony lakier.

Subiektywna ocena 6/10