Domowe SPA, czyli sposób na miły wieczór :)
Przyjaciółki, wino i kosmetyki = połączenie idealne. Zwłaszcza na samotne wieczory, kiedy druga połówka jest daleko. Chciałabym się z Wami podzielić co ja przygotowałam dla dziewczyn na ten wieczór :)
Postanowiłam postawić na trzy elementy - włosy, twarz i paznokcie. Pierwszy beauty-przystanek znajdował się w łazience, gdzie rozpoczynałyśmy olejowaniem włosów. W tym miejscu postawiłam na uniwersalne olejki, które są łatwe w aplikacji i nie spotkałam się z negatywnymi opiniami na ich temat - z resztą sama je lubię!
Następnie ważny element, czyli mycie włosów. Wybrałam delikatny i jednocześnie skuteczny po olejowaniu szampon.
I oczywiście maski, odżywki i kuracje do włosów. Co kto lubi :) Zostawiłam przyjaciółkom duży wybór i dowolność, jednak ostatecznie wszystkie zdecydowałyśmy się na kurację rozgrzewającą, bo zrobiło nam się zimno.
Jeśli chodzi o twarz to zaczęłyśmy naturalnie od oczyszczenia - najpierw zmycie makijażu, a następnie "mechaniczne" oczyszczenie porów, czyli plasterki na nos. Osobiście je uwielbiam, choć wiem, że mają też przeciwników.
Po takim oczyszczeniu maseczka - to już w zależności od preferencji nawilżająca, peel-off, glinka lub czarne mydło. Zdecydowałyśmy się na zieloną glinkę, bo co to za Spa bez zielonego błota na twarzy? :)
I na koniec tych zabiegów nawilżenie w postaci kapsułek z olejkiem lub masaż z ceramidami.
No i oczywiście na koniec zostały paznokcie. Wyciągnęłam lampę, jeśli któraś z dziewczyn skusiłaby się na hybrydy, przygotowałam oczywiście zmywacze do paznokci, pilniczek i odżywkę, która jest świetną bazą pod lakiery. Nie zabrakło też ozdób do paznokci! A ze względu na to, że mam bardzo dużo lakierów, wybrałam swoje ulubione kolory i zrobiłam swatche na kartce, żeby łatwiej było się zdecydować.
Urządzałyście kiedyś z przyjaciółkami wieczór SPA? Podoba Wam się taki pomysł na wieczór? Co byście dodały do mojego zestawu? :) No i jak sobie radzicie w te ponure deszczowe dni....

24 komentarze
Świetne, może miałabyś ochotę mnie też zaprosić na takie SPA ;*
OdpowiedzUsuńmodaiurodawedlugjulii.blogspot.com
raz w tygodniu urządzam sobie wieczorek SPA dla siebie:)
OdpowiedzUsuńja rzadziej, ale też dla siebie takie coś robię:)
Usuńważne żeby nie zapominać lepiej rzadko niż wcale!
UsuńAle super pomysl!
OdpowiedzUsuńna pewno było świetnie :) uwielbiam takie wieczory w babskim gronie. Powiedz, jak sprawdzają się te kuracje do włosów z mariona? Bo chciałam się zaopatrzyć w nie, ale nie wiem czy warto.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię różaną wersję, pisałam o niej tutaj: http://treepsy.blogspot.com/2014/02/marion-goraca-kuracja-do-wosow-z.html . Ta zielona wersja ma bardzo podobne działanie, jednak nie pachnie tak obłędnie jak różana ;)
UsuńJestem samotniczką, więc spa robię sobie tylko z siostrą ;) ale my głównie na stopach się skupiamy :)
OdpowiedzUsuńja też czasem robię sobie takie spa ...tylko czas mi na to nie pozwala ...
OdpowiedzUsuńNie wiem co to jest pod szafką na podłodze, ale ma bardzo ładny geometryczny wzór, z chęcią przyłączyłabym się do tego Spa
OdpowiedzUsuńTen wzór to płytki w łazience ;)
Usuńwow, ale super! wpadam do Ciebie na takie spa :D
OdpowiedzUsuńa tak serio, to z kimś nigdy nie robiłam zawsze sama, ostatnio jakoś rzadziej niż bym chciała, leń pielęgnacyjny mnie ogarnął ;)
na takie spa to ja bym chciała wpaść ;)
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu też sobie takie robię :D
OdpowiedzUsuńGdybym nie mieszkała tak daleko od swoich najlepszych przyjaciółek taki wieczór byłby nawet co tydzień ;)
OdpowiedzUsuńPóki co sama raz w tygodniu funduję sobie taki totalny wieczór SPA tylko dla siebie :)
Genialny pomysł. Ja nigdy niczego takiego nie organizowałam. Muszę coś takiego wymyślić. Przygotowanie świetne, przyjaciółki pewnie były zachwycone :)
OdpowiedzUsuńSuper :-) Ja wole robic to sama niz z kims ;-) Poza tym, 90% moich znajomych to faceci, wiec... Nie da sie inaczej :-D
OdpowiedzUsuńtakie wieczory Spa są idealne, sama lubię sobie takie robić, jednak nie zawsze jest na to czas i siły :)
OdpowiedzUsuńNie uczestniczyłam w takim spa, ale po Twoim poście, chyba je zorganizuję. ;]
OdpowiedzUsuńNo cudny wieczór wymyśliłaś dla swoich koleżanek :) Na pewno będą wniebowzięte :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa z takim wieczorem spa z przyjaciółkami. Będę to musiała zaproponować, gdy tylko przydarzy się okazja! :)
OdpowiedzUsuńJa na pocieszenie to lubie alkohol xd więc dodalabym tam z jakieś 2 butelki wódki xd
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe SPA :) Mam nadzieję, że spotkanie się udało znakomicie :D
OdpowiedzUsuńdzień spa raz w tygodniu. Najlepsze co moze być! ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)