Pigment wielozadaniowy z endtimestore.pl
Cienie, eyeliner, szminka, produkt do paznokci... Zrażona do produktów wszystko-w-jednym pomyślałam: "Czy to może się udać?". Może - taka już moc natury.
Sklep endtimestore.pl to najlepszy przyjaciel naszego zdrowia. Możemy tam znaleźć zdrowe odpowiedniki chemicznych produktów, których używamy w codziennym życiu. Dzień z endtimestore możemy zacząć z delikatnym mydłem, naturalnym antyperspirantem i delikatną pastą do zębów bez fluoru. W ofercie znalazł się nawet naturalny samoopalacz! A co najbardziej mnie urzekło, nasze pupile też mogą być eko ;) Myślę, że zwłaszcza w okresie ciąży warto zastanowić się, co tak naprawdę wklepujemy, wcieramy i wylewamy na siebie. Tutaj możecie znaleźć wszystkie produkty "dla niej" - zarówno kolorowe kosmetyki jak i pielęgnacyjne.
Z kodem TY63D1HC otrzymacie 10% rabat na zakupy :)
Pigment firmy Alva o kuszącej nazwie "enchanted sea" to zielonkawy proszek zamknięty w poręcznym opakowaniu. Produkt jest bardzo wydajny, myślę że ciężko będzie mi go skończyć w przeciągu zalecanego roku. Przezroczyste zakręcane pudełeczko z dozownikiem, który można zdjąć, mieści 2,25 g pigmentu. Sam barwnik jest w pełni naturalny i bezpieczny, bez sztucznych dodatków, zapachów itp. Czy to nie piękne, że tak intensywny kolor pochodzi prost z natury? :)
Swoje przygody zaczęłam na oku. Intensywne kolory uwielbiam w formie eyelinera, natomiast jako cienie używam jedynie kolorowych akcentów. Delikatnie zwilżyłam pędzelek i zanurzyłam w pigmencie. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Bardzo intensywny, równomierny kolor, który ma świetną trwałość.
Następnie, mimo niespecjalnie twarzowego koloru na usta, użyłam pigmentu jako szminki :) Ze względu na bardzo duży wybór kolorów, może się bardzo dobrze sprawdzić w tej roli. Z myślą o sesjach i artystycznych makijażach warto mieć przy sobie coś "innego", a wiadomo że całej szminki np. w zieleni nie zużyjemy. Tym sposobem można w 5 minut zrobić sobie odpowiednią ilość szminki na jeden raz :) A to krótki przepis:
1.Bezbarwny błyszczyk lub szminkę ochronną umieszczamy w dowolnej ilości w pustym pojemniczku.
2. Podgrzewamy 20-30 sekund w mikrofalówce, aby delikatnie zmiękł.
3. Dodajemy odpowiednią ilość pigmentu.
4. Mieszamy!
Efekt można stopniować - od delikatnego kolorowego połysku po pełne krycie i intensywny kolor:
I moje usta, niestety w fatalnym stanie z mnóstwem skórek i nierówności :(
Na koniec zostawiłam sobie wypróbowanie pigmentu na paznokciach. Przesypałam go częściowo do innego pojemniczka i użyłam na 3 sposoby. Jeden paznokieć całkowicie pokryłam pigmentem. Przy drugim pokryłam nim jedynie końcówkę, natomiast trzeci posypałam kilkoma "kropkami" proszku.
Następnie wszystko utwardziłam przezroczystym top-coatem. Dzięki temu efekt ombre stał się delikatniejszy i zdecydowanie przypadł mi do gustu. Podobnie stało się z kropeczkami, które w ciekawy sposób się rozmazały ;) Nie zachwyca mnie natomiast efekt paznokcia całkowicie pokrytego pigmentem.
Z całą pewnością będę często sięgać po ten produkt. Pigment firmy Alva sprawdził się genialnie we wszystkich 3 funkcjach. Będę często używać go jako eyelinera. Jeśli chodzi o usta, myślę o dodaniu odrobinki pigmentu np. do różowej szminki, aby uzyskać ciekawy efekt nietypowego połysku. Myślę o zakupie innych kolorów, które na ustach prezentowałyby się oryginalnie i wyraziście. Na paznokciach bardzo spodobało mi się połączenie z różowym i efekt ombre :)
Co sądzicie o tym pigmencie? Zastanawiacie się czasem jakie chemikalia kryją popularne kosmetyki kolorowe? W jakiej roli spodobał Wam się najbardziej?





14 komentarze
Mi podoba sie efekt na oku :-) Sliczny kolor ^^
OdpowiedzUsuńna oczach wygląda bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńSuper, tez uzywalam, polecam
OdpowiedzUsuńJako eyeliner wygląda przecudnie <3
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym jeszcze wymieszać pigment z bezbarwnym lakierem do paznokci, mógłby wyjść ciekawy twór ;)
Chyba jednak klasyka i najbardziej spodobał mi się na oku :)
OdpowiedzUsuńNa powiece wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńWow :) Super !
OdpowiedzUsuńJako eyeliner najfajniej się prezentuje, piękny kolor wychodzi :)
OdpowiedzUsuńna oku wygląda przepięknie :) ciekawe zastosowania :)
OdpowiedzUsuńswietny ! kolor bardzo mi sie podoba . slicznie wygląda na twoim oku :)
OdpowiedzUsuńO ile kreska jest piękna to kombinacja z paznokciami nie przypadła mi do gustu. Zostawiam obserwację, pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńciekawy efekt na paznokciach, ale na oku podoba mi się najwięcej ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym kolorze na okuu <3 A jeśli idzie o pigment na usta to chyba lepiej by się sprawdził ze szminką, sam w sobie niezbyt dobrze wygląda :c
OdpowiedzUsuńNa oku najlepiej :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)