Out of Africa - zachód słońca
Serengeti Sunset to wosk który zabiera nas w kolejną podróż po Afryce. Ale czy będzie ona udana?
Uwodzicielski aromat słodkich owoców, cytrusów, kwiatów lotosu i bursztynu przenoszący nas na afrykańskie Serengeti o zachodzie słońca.- opis ze strony Goodies.pl
Wosk możecie kupić tutaj.
W pomarańczowym wosku zamknięty jest owocowo-kwiatowy zapach. Takie połączeni pół na pół zaowocowało zapachem bardzo niejednoznacznym i ciężkim do określenia. Jest przyjemny, jednak zupełnie nie trafił w mój gust. Być może z inną nazwą, innym opisem, nie byłby takim zawodem. Ale uwodzicielski? Zachód słońca? Oj to raczej nie to. Zdecydowanie nie.
Nazwałabym go raczej "egzotyczny sad". Marzył mi się mocny i ciężki, prawdziwie upalny i afrykański zachód słońca. Oczekiwałam wręcz czegoś duszącego. Albo wręcz przeciwnie, zapachu bliższego zbliżającej się nocy, emanującego chłodem. A dostałam sałatkę owocową w ogrodzie ;)
Czytałam wiele pozytywnych opinii o tym wosku. Moja nie jest negatywna, ale trochę mnie rozczarował i zdecydowanie nie zaczarował - a to już duży minus. Znacie? Lubicie?
A może nie miałyście okazji wypróbować Yankee Candle? W takim razie zapraszam na konkurs ;)


18 komentarze
ja nie miałam okazji wypróbować YC, ale aż tak mnie nie ciągnie :D
OdpowiedzUsuńMam go i jak odpalę ocenię zapach:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak u mnie by się sprawdził, bo czytałam wiele różnych opinii na jego temat.
OdpowiedzUsuńA mi ten zapach bardzo przypadł do gustu ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam zapach vanila cupcake z yankee :D
OdpowiedzUsuńRównież myślałam, że będzie ciężki więc czekałam na chłodniejsze dni... W takim razie muszę odpalić i zobaczyć jak mój nos będzie go czuć:D
OdpowiedzUsuńChętnie po niego sięgnę przy pierwszej okazji :) Pozdrawiam Cię serdecznie :) :*
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam wosków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńten zapach musi być bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te woski :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich woski, choć preferuję mocniejsze zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa preferuje aromaty bardziej chyba subtelne, więc ten mógłby mi się spodobać! :-)
OdpowiedzUsuńzapach owocowy jak najbardziej! Ale kwiatowy, no niekoniecznie. :)
OdpowiedzUsuńmusi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńJa lubię owocowe zapachy.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście ten wosk przypadł do gustu. Faktycznie Twoja nazwa lepiej by do niego pasowala ale tez nigdy nie bylam w Afryce wiec jej zapach jest dla mnie tajemnicą.
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)