100% natury - Fitomed do cery mieszanej :)
Często obietnice co do niezwykłych ekstraktów w składzie produktu są grubo przesadzone. Chce mi się śmiać, kiedy widzę je na końcu składu. Jeśli szukacie czegoś NAPRAWDĘ naturalnego to co powiecie na naturalne składniki od pierwszego do ostatniego miejsca w składzie? :)
Fitomed krem nr 11
Ziołowy do cery tłustej i mieszanej z rozszerzonymi porami.Skład: świeży napar ziołowy z oczaru wirginijskiego, pięciornika i skrzypu(ok. 80%), olej z czarnuszki siewnej.Substancje czynne: garbniki, flawonoidy, krzemionka, olejki eteryczne, nnkt.Działanie: opiera się na obecnym w kremie świeżym wyciągu wodnym (ok. 80%) z ziół o wysokiej zawartości garbników tradycyjnie stosowanych w fitoterapii Substancje czynne zawarte w naturalnych składnikach kremu mają właściwości ściągające rozszerzone pory i wygładzające. Dodatek oleju z czarnuszki siewnej (jednego z nielicznych olejów używanych w pielęgnacji cery tłustej) stabilizuje barierę lipidową naskórka. Właściwości: krem o lekkiej konsystencji i naturalnej nucie ziołowej. - Opis ze strony http://www.fitomed.pl/
Krem możecie kupić TUTAJ w cenie 25 zł. Obecnie nie jest dostępny, bo zapasy zostały wykupione ;) Ale początkiem listopada możecie na niego polować.
Opakowanie jest minimalistyczne, dobrze wykonane. Zaletą jest gruby plastik, który jest wręcz niezniszczalny i wypełnienie opakowania po brzegi! W środku znajduje się krem o żelowej, trochę wodnistej konsystencji i ziołowym zapachu. Nie jest on ani przyjemny, ani przykry i po nałożeniu szybko się ulatnia.
Skład jest po prostu fantastyczny ;) Na pierwszym miejscu życiodajna woda, tuż za nią ekstrakt z oczaru wirginijskiego, kolejno ze skrzypu polnego. Dalej jest cetearyl alcohol, który pełni rolę emolientu, w dużych ilościach może być komedogenny, jednak tutaj raczej nam to nie grozi. Następnie gama naturalnych ekstraktów :)
Krem bardzo dobrze się rozprowadza, jest wydajny. Szybko się wchłania i pozostawia cerę miękką i delikatną jak nigdy! Nadaje się dobrze pod makijaż, trzeba dać mu chwilkę na wyschnięcie i jest świetną bazą. Aby dobrze zrecenzować produkt używałam go zarówno rano, jak i wieczorem. Cera była rzeczywiście oczyszczona, a wydzielanie sebum zdecydowanie unormowane. Nie udało mi się używać jedynie tego kremu, ponieważ zabrakło mi natłuszczenia i co drugi dzień stosowałam dodatkowo w ciągu dnia wspomniany już na blogu krem Himalaya. Nie liczę tego za minus, ponieważ krem nie jest koniecznie przeznaczony do stosowania "solo". W dłuższej perspektywie ogólny stan skóry zdecydowanie się poprawił! Pory w dużej mierze zniknęły, a podczas stosowania zupełnie zapominam, że mam mieszaną cerę, bo czuję się jak z normalną ;) Nie muszę przejmować się nadmiernym błyszczeniem, czy zapychaniem.
- Świetne opakowanie, konsystencja i przyjemne stosowanie.
- Fantastyczny skład.
- Szybkie wchłanianie
- Unormowanie cery, zwężenie porów, redukcja świecenia.
- Przy cerze mieszanej może być potrzebne dodatkowe natłuszczenie.
- Cena adekwatna do działania i wydajności.
Podsumowując to naprawdę bardzo dobry produkt, który opiera się na naturalnym składzie bez zbędnych dodatków. Macie z nim doświadczenia? A może lubicie inne kultowe kremy Fitomed? :)
Zapraszam Was też na Facebooka: https://www.facebook.com/paznokciewchmurach/ :)


38 komentarze
Mi też trochę zabrakło w nim natłuszczenia. Na lato jednak byłby spoko.
OdpowiedzUsuńTeż przyda mi się najbardziej latem ;)
UsuńNaturalny skład to wielki plus! :) Generalnie lubię silne nawilżanie na noc, a lekkość na dzień, jednak zimą, która się zbliża i za dnia trzeba zabezpieczać skórę przed mrozem bardziej tłustymi konsystencjami.. Tutaj może byłoby mi za mało tego działania ochronnego, na lato spoko.
OdpowiedzUsuńZimą też wolę coś tłustego ;)
UsuńCiekawy. Poszukam czy jest dostępny gdzieś stacjonarnie ^^
OdpowiedzUsuńCzęsto w naturalnych sklepach można go znaleźć ;)
UsuńLubię naturalne składniki w produktach, a to, że szybko się wchłania to dla mnie ogromny plus!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Zupełnie nie moja bajka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)!
Również pozdrawiam :)
UsuńCzeka w kolejce :) mam nadzieję, że na dzień będzie ok. Na noc wolę coś bardziej nawilżającego :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też Ci przypasuje ;)
UsuńTen krem akurat nie dla mnie, ale może skuszę się na inny "numer" :) Przy okazji zapraszam na rozdanie ;)
OdpowiedzUsuńJest duży wybór, więc łatwo znaleźć coś dla siebie ;) Zerknę co fajnego przygotowałaś :)
Usuńnr.12 to mój faworyt, ten średnio się u mnie spisiał
OdpowiedzUsuńNie testowałam 12 ;)
UsuńNie mój typ skóry ;)
OdpowiedzUsuńMają duży wybór też do innego typu cery ;)
UsuńZe względu na skład to bym go wypróbowała. :-)
OdpowiedzUsuńSkład zachwyca ;)
UsuńPowoli przyzwyczajam moją cerę do naturalnych produktów, więc w przyszłości na pewno po niego sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńDla mojej cery to był na początku szok :D
UsuńKoniecznie muszę go kupić, też jestem osobą z cerą mieszaną i mam strasznie rozszerzone pory ;(
OdpowiedzUsuńTutaj zdecydowanie widać poprawę, choć wszystkie nie zniknęły :C
Usuńdużo dobrego słyszałam o ich produktach, ale jeszcze nie miałam okazji sama go używać ;)
OdpowiedzUsuńWarto się skusić ;)
UsuńZ opisu wynika, że to cudeńko mogłoby mi się sprawdzić :) Będę o nim pamiętała. Pozdrawiam Cię serdecznie :*
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam ;)
UsuńCiekawe ma działanie, podoba mi się :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJest na mojej wishliście, jak tylko skończę zapasy to z pewnością po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWarto się zdecydować ;)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńChyba już gdzieś o nim czytałam, nazwa brzmi znajomo :) Moja cera zawsze była problematyczna, ale ostatnio jakby z nią gorzej. Rozszerzone pory, zaskórniki migrujące na coraz większą powierzchnię twarzy... Ach, wiele bym dała, by te wstrętne czarne kropki zniknęły, a pory były mniejsze. Muszę chyba wypróbować glinki, o których co nieco się naczytałam i inne specyfiki, w tym może Fitomed. W końcu da się mieć ładną cerę, trzeba tylko się postarać ^^
OdpowiedzUsuńCzytałam o tym kremie :) Wydaje mi się, że jak skończę mój obecny to na ten chyba się skuszę, bo te mniejsze pory mnie wołają :D
OdpowiedzUsuńSkład zachwyca :D
OdpowiedzUsuńJestem fanką Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńSamo to, że zapasy wykupione mówi, że krem jest dobry :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu chodzi po mojej głowie .
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)