Odżywczy krem Himalaya
Szukałam kremu o treściwym składzie, który zapewni mi optymalne nawilżenie w nocy i nie będzie zapychający. Mój wybór padła na niepozorny krem Himalaya Herbals.
"Lekki, odżywczy krem ziołowy. Aloes odżywia i nawilża, żeń-szeń oraz drzewo kino chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych oraz przesuszeniem." -opis producenta.
Krem jest zamknięty w przyjaznym opakowaniu, ochroniony sreberkiem. Cena jest bardzo niska -około 5-7zł. Zastanawiałam się czy za takie pieniądze można kupić przyzwoity krem do twarzy?
Konsystencja jest lekka, trochę żelowa, świetnie się rozprowadza. Po rozsmarowaniu szybko się wchłania, a skóra staje się miękka i nawilżona. Pachnie delikatnie, bardzo ładnie. Początkowo stosowałam go jedynie na noc, jednak wraz z nadejściem jesieni, także pod makijaż na dzień. Krem pozytywnie mnie zaskoczył!
Daje optymalne dla mnie nawilżenie, miękkość i znika problem suchych skórek. Dodatkowo nie jest zapychający, a bardzo lekki. Moja mieszana cera bardzo się z nim polubiła. Myślę, że właśnie w takim przypadku najlepiej się sprawdzi. Cera sucha prawdopodobnie nie otrzymałaby wystarczającego nawilżenia.
Podsumowując warto wypróbować ten krem, zwłaszcza za taką cenę. Jest duża szansa że sprawdzi się i będziecie miały ulubieńca :) Miałyście z nim styczność?

25 komentarze
Skoro polecasz to muszę wypróbować! :-)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że byłby dla mnie wystarczający ;)
OdpowiedzUsuńBędę go miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam , ale podoba mi się
OdpowiedzUsuńWidzę go po raz pierwszy :) Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałem ylko maseczkę oczyszczającą .. ale parzyła mnie strasznie na twarzy :(
OdpowiedzUsuńO firmie nie słyszałam. Za taką cenę warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwczoraj właśnie dostałam próbkę.. sprawdzę jak to będzie u mnie :D
OdpowiedzUsuńJakoś ta firma nigdy mnie nie skusiła, ale może to mój błąd :)
OdpowiedzUsuńP.S. Nie mogę napatrzeć się na Twoje psiaki :) Są genialne :)
Dziękuję, ja też nie mogę się na nie napatrzeć :D
UsuńPierwszy raz widzę tą markę:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta marka.
OdpowiedzUsuńKonsystencją przypomina mi Nivea :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jeszcze nigdy nie używałam :) Wykończę zapasy i wypróbuję... a czekaj, przecież moje zapasy są nieskończenie wielkie xD
OdpowiedzUsuńfajnie się zapowiada ;) nie widzałam tego wcześniej
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go poznać ;) ale cena faktycznie kusząca :)
OdpowiedzUsuńMniej niż dyszka? Muszę zobaczyć bo kto wie...:)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam. Za taką cenę warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ten krem, ale ne skusiłam się jeszcze na niego. Chyba mam już swojego ulubieńca w tej kwestii ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny kremik,szkoda,że z aloesem ,bo dla mnie odpada
OdpowiedzUsuńZ tej marki miałam na razie tylko mydełka :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Chyba za słaby.
OdpowiedzUsuńnie znam takiego kremu...i tej marki.
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)