Krem do rąk Vellie Cosmetics
Krem do rąk to u mnie zdecydowanie najbardziej popularny kosmetyk :) Używam go czasem kilkanaście razy dziennie. Dlatego też mam wobec niego specyficzne wymagania - szybkie wchłanianie, ładny zapach i nawilżenie.
Vellie Cosmetics krem do rąk Kozie mleko
Krem jest zamknięty w bardzo ładnym, poręcznym opakowaniu. Konsystencja jest świetna, nie ma skłonności do wypływania w nadmiarze (czego akurat nie znoszę). W sam raz, żeby dobre go rozsmarować. Do tego ładnie, delikatnie pachnie. Wchłania się błyskawicznie, a po kilku minach pozostaje już tylko uczucie miękkości. Przyznaję, ze długo się ono nie utrzymuje i po 2 godzinach pozostaje po nim tylko wspomnienie. Natomiast ja, jako maniaczka kremowania rąk używam go co godzinę lub częściej ;) Dlatego jest dla mnie idealny. Chroni dłonie przed zimnem, wysuszeniem w ogrzewanych pomieszczeniach i szybko się wchłania. Spokojnie mogę go więc stosować podczas zajęć na uczelni, czy korzystając z telefonu - bez obaw, że zaraz wszystko się utłuści.
Cena to kilka złotych, a dorwać można go w Biedronce, marketach, mniejszych drogeriach - trzeba się rozglądać :) Ale jeśli już gdzieś go zobaczycie, to nie ma co się zastanawiać ;)
Więcej informacji możecie znaleźć na stronie producenta:
Podsumowując, bardzo polubiłam ten krem ;) Spełnia moje mało wygórowane oczekiwania i przy tym jest przyjemny w użyciu oraz tani. Miałyście okazję go wypróbować?

16 komentarze
O fajny kremik, przydałby się taki.
OdpowiedzUsuńjak nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńkremiku nie znam, ale lubi kosmetyki z kozim mlekiem :D
Widziałam go w sklepie, ale nie kupowałam. Skoro szybko się wchłania to super, bo lubię takie kremy, bo w innym wypadku nakładam dużą warstwę na noc, bo co wtedy miałabym łapami wybrudzić? :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji testować, ale myślę, że wcześniej czy później go zakupię :) Przy moim intensywnym zużywaniu kremów do rąk pewnie trafi do mnie w miarę szybko ;]
OdpowiedzUsuńWidziałam go w sklepie, ale się nie skusiłam, mam za duży zapas;)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję ;))
OdpowiedzUsuńZnam i używałam, całkiem miły w stosowaniu ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdy w Biedronce ;)
OdpowiedzUsuńJa mam kozie mleko z Ziaji to i to może być fajne. :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mógłby mi się sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej go nie widziałam, ale myślę, że jak go dorwę to się polubimy :)
OdpowiedzUsuńJa używałam kiedyś kremu kozie mleko z Ziaji, tego nigdy nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńTeż nigdy go nie widziałam, szkoda, bo lubię krem Kozie mleko Ziai. Obecnie jednak jestem wierna kremom do rąk Evree.
OdpowiedzUsuńZnam ten krem, chyba kiedyś moja mama go używała :) Ja nie jestem maniaczką kremowania rąk, gdyż nienawidzę wręcz tłustej warstewki, która często pozostaje wtedy na dłoniach i momentalnie wszystko wokół także jest tłuste. Skoro jednak ten krem tak szybko się wchłania, to wielce prawdopodobne, że bym się z nim zaprzyjaźniła :) Póki co jednak kremów do rąk używam w ostateczności.
OdpowiedzUsuńuwielbiam kremy! tego jeszcze nie mialam przyjemnosci stosować.
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
Miałam balsam do ciała. Bardzo przyjemny produkt. I ten zapach... Cudeńko.
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)