Odżywka normalizująca Fitomed
Zimą nasze skalpy narażone są na wielką próbę! Czapki zdecydowanie nie służą zdrowiu skóry głowy :( A jak zapobiegać, żeby potem nie leczyć?
Fitomed, odżywka normalizująca
Składniki bioaktywne: wyciąg z ziół korzenia łopianu, liścia pokrzywy, koszyczka rumianku, ziela bylicy boże drzewko, biotyna.
Właściwości: odżywka nie zawiera substancji chemicznych o działaniu przeciwłupieżowym.
Działanie: odżywka przyspiesza porost włosów i je pogrubia, zwalcza lekki łupież i zapobiega jego nawrotom.
Sposób użycia: stosować raz, dwa razy w tygodniu. Po nałożeniu należy ja spłukać.
Polecana przez dermatologów:- do włosów tłustych osobom o wrażliwej skórze,
- przy lekkim łupieżu.
Objętość: 200 ml. - opis ze strony http://www.fitoteka.pl/
Możecie kupić ją TUTAJ w cenie 10 zł :)
W okresie zimowym zarówno przetłuszczanie włosów, jak i lekki łupież stają się moim udziałem :( Poza tą pechową porą roku te problemy są mi obce, dlatego też zwykle nie sięgam po żadne preparaty przeciw. Nie są to dla mnie bardzo uciążliwe kłopoty, a delikatna pielęgnacja skóry głowy zwykle pozwala je zminimalizować. Jednak w tym roku postanowiłam wypróbować odżywkę normalizującą :)
Czapki noszę od początku jesieni i już zauważyłam drobne symptomy łupieżu, a włosy szybciej zaczęły tracić świeżość. Już po tygodniu używania odżywki normalizującej od Fitomed wszystko wróciło do normy, a nawet lepiej ;)
Do tej pory nie używałam żadnej odżywki u nasady włosów, żeby ich nadmiernie nie obciążać. Natomiast ta odżywka, ponieważ właśnie do tego jest przeznaczona, nie obciąża, nie przetłuszcza, a odżywia i pielęgnuje. Dzięki temu zauważyłam, że włosy u nasady zaczęły lśnić i nabierać bardzo fajnej objętości ;)Dużym plusem jest naturalny skład i delikatne działanie. W przeciwieństwie do klasycznych produktów przeciwłupieżowych nie wypłukuje koloru z włosów i nie zawiera chemikaliów. Odżywka jest wydajna, zwłaszcza że stosuję ją tylko na skórę głowy, a na resztę włosów zwykle wybieram inne maski i odżywki.
Czapki noszę od początku jesieni i już zauważyłam drobne symptomy łupieżu, a włosy szybciej zaczęły tracić świeżość. Już po tygodniu używania odżywki normalizującej od Fitomed wszystko wróciło do normy, a nawet lepiej ;)
Do tej pory nie używałam żadnej odżywki u nasady włosów, żeby ich nadmiernie nie obciążać. Natomiast ta odżywka, ponieważ właśnie do tego jest przeznaczona, nie obciąża, nie przetłuszcza, a odżywia i pielęgnuje. Dzięki temu zauważyłam, że włosy u nasady zaczęły lśnić i nabierać bardzo fajnej objętości ;)Dużym plusem jest naturalny skład i delikatne działanie. W przeciwieństwie do klasycznych produktów przeciwłupieżowych nie wypłukuje koloru z włosów i nie zawiera chemikaliów. Odżywka jest wydajna, zwłaszcza że stosuję ją tylko na skórę głowy, a na resztę włosów zwykle wybieram inne maski i odżywki.
Czy dopadają Was zimą jakieś małe kłopoty ze skórą głowy? Znacie odżywki które można stosować na skalp i nie obciążają? :)

16 komentarze
Bardzo ciekawa odżywka, coś takiego przydałoby się mojej skórze głowy i włosom:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedys odżywkę z fitomedu i strasznie mało wydajna była.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, moja skóra ma wszystkie problemy, na które ma działać ta odżywka :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków Fitomed i sama nie wiem co o nich myśleć. Wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPS - Gdzie dodałaś ten piękny, vintage filtr na pierwszym zdjęciu? O ile można zapytać :P
Ja mam skłonności do łupieżu i poza wcierkami i szamponami staram się nic nie nakładać na skalp...Ale ta odżywka to rzeczywiście ciekawy produkt...Będę się za nią rozglądać :)
OdpowiedzUsuńMa fajne działanie :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, ale mnie zaciekawiłaś, bo zauważyłam, że coraz bardziej przesusza mi się skóra od kaloryferów, więc na głowie pewnie tak samo :P
OdpowiedzUsuńdużo o marce już słyszałam, ale przyznaje, że sama jeszcze nie miałam nic od nich, choć zbieram się od dłuższego czasu na wypróbowanie ;)
OdpowiedzUsuńWidzę ją po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńTej akurat nigdy nie widziałam, a chyba powinnam się bliżej zapoznać. :-)
OdpowiedzUsuńNa skórę głowy rewelacja.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę z tej firmy ale do włosów farbowanych.. też w okresie jesienno-zimowym mam takie same problemy jak ty, więc chętnie bym ją wypróbowała .
OdpowiedzUsuńu mnie niestety nie sprawdzała się najlepiej , choć bardzo lubię większość kosmetyków z fitomedu
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńhttp://betilifestyle.blogspot.com/
Moje włosy zimą przetłuszczają się o wiele bardziej niż latem czy wiosną .
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze jest ten sam problem. Nie ma odżywki, która nie obciążałaby nadmiernie włosów u nasady :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)