Kringle Candle - Warm Cotton - pierwsza WIDEORECENZJA!
Zawsze obawiałam się nieznanego, a pokazywania się "pełną gębą" na blogu to już najbardziej!
Zdjęcie zawsze można wybrać dobre, przerobić, podkręcić kolor... A film? Choćbym nagrywała 100 razy zawsze będzie tam jakaś niekorzystna mina, zacinanie się czy przejęzyczenie. Jednak się odważyłam, a dlaczego? I jakie są moje wrażenia?
Do nagrania wideorecenzji świecy zachęciła mnie przesympatyczna pani Ula ze sklepu icandle.pl . Jako zapachowa weteranka często z nimi współpracuję i bardzo chwalę sobie wszelkie zakupy i kooperacje. Na początku chciałam odmówić - jak to ja? To zły pomysł! Jednak uświadomiłam sobie, że nie mam nic do stracenia ;) A spróbować zawsze można! Wiedziałam, że jeśli coś nie wyjdzie to machniemy na to ręką i wrócimy do tradycyjnych form recenzji. No to zaczęło się nagrywanie!
Wpadłam na beznadziejny pomysł napisania sobie wszystkiego na kartce i widać w filmiku, że częściowo go realizowałam. Z resztą bardzo się stresowałam i denerwowałam, zwłaszcza że finalne ujęcie było już jakimś 20 podejściem do nagrywania. Jednak nauczyłam się już trochę na błędach i kolejna recenzja jest podobno dużo bardziej na luzie (tak przynajmniej powiedziała pani Urszula ;) ). Tak, powstała już kolejna! Chociaż nagrywanie i obrabianie to dla mnie duże wyzwanie, to chętnie podjęłam je po raz kolejny (i kolejny, i kolejny... ;)).
Nie przedłużając, zapraszam Was na recenzję świecy Kringle Candle, Warm Cotton!

10 komentarze
super ze sie odwazylas :) muzyka fajna w tle ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam! Ja kiedyś chciałam zabrać się za filmiki, ale na chceniu się skończyło, bo vlogerka ze mnie marna :D Co prawda, jeden filmik mam nagrany i zmontowany, ale od yt trzymam go z daleka ;) Tak więc podziwiam, gratuluję odwagi i czekam na kolejny filmik ^_^
OdpowiedzUsuńOdwaga jest :) Zapach dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł Ci ten filmik! nie widac po Tobie stresu :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Bardzo się cieszę Kochanie że nagrywasz,napisałam Ci już komentarz na YT,byłaś super i masz cieplutki piękny głos :)
OdpowiedzUsuńWyszło super! :-) A zapach wydaje mi się fajny.
OdpowiedzUsuńjak na pierwszy raz nie ma źle :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich design <3
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Świetny krok w przód :) Teraz już mało kto czyta posty, a filmiki oglądają z wielka przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci to wyszło :)
Ja akurat wolę czytać, bo moje słabe łącze z internetem nie pozwala na oglądanie filmików bez nerwów :D Ale podziwiam taki krok :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)