Dlaczego uwielbiam Manicure Shea?
Sposób na szybką regenerację paznokci.
Manicure Shea polubiłam od pierwszego wejrzenia. Po pierwsze wykonuje się go na naturalnej płytce paznokci, więc nie ma znaczenia czy robicie sobie hybrydy, czy też używacie klasycznych lakierów. Dzięki niemu naturalne paznokcie wyglądają bardzo ładnie, są błyszczące i mocne! Zobaczcie same jak prosto można go wykonać!
Manicure Shea Indigo
Manicure Shea pozwolił mi rozwiązać dwa problemy z paznokciami. Pierwszy to było całkowite uzależnienie od hybryd. Moje paznokcie naturalnie były tak łamliwe, że nawet jeden dzień odpoczynku po zdjęciu hybrydy powodował złamania i utrudniał zapuszczanie. Dzięki stosowaniu manicure Shea mogłam każdorazowo zrobić sobie tygodniową przerwę między kolejnymi hybrydami, a paznokcie były mocniejsze. Mogłam wreszcie zapuścić wymarzoną długość :)
Kolejne wątpliwości co do noszenia paznokci hybrydowych zaczęłam mieć w ciąży. Jako że dmuchałam na zimne, zrezygnowałam z nich całkowicie najpierw w pierwszym trymestrze - ze względu na potencjalne chemikalia, a następnie w trzecim - ponieważ w szpitalu mogą stanowić problem przy podłączaniu do aparatury. Nie mogłam patrzeć na niepomalowane, matowe paznokcie :( Manicure Shea sprawił, że mimo braku dodatkowych ozdobników wyglądały zdrowo i ładnie.
Sam rytuał Manicure Shea jest bardzo przyjemny, prawdziwe domowe SPA dla dłoni.

10 komentarze
Ja jestem bardzo ciekawa manicure japońskiego, podobno też fajnie wzmacnia paznokcie. O tym sposobie pierwszy raz słyszę, ale też mam bardzo słabe paznokcie bez hybrydy, więc może warto przyjrzeć się temu bliżej :)
OdpowiedzUsuńPrzy ciąży rzeczywiście super pomysł :) Ja aktualnie bez problemu robię tygodniowe przerwy od hybryd, w sumie nowe mani robię raz na miesiąc :) Takie odżywienie mogłoby im jednak też zrobić dobrze, więc może któregoś razu się skuszę, czas to obcykać :D
OdpowiedzUsuńHybryd co prawda nie noszę, ale produkt wydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńMasło shea jest dobre na wszystko - a co do hybryd, mnie ona przerażają
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś zadowolona :) Może kiedyś sama wypróbuję
OdpowiedzUsuńJa mam mało o tym pojęcie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/parka-khaki-karpacz.html
Mam masło shea jeszcze,mam polerkę,ale nie zrobiłam jeszcze manicure shea :) Niedawno jednak,samą polerką "wymasowałam" paznokcie,skrzypiało jak styropianem o szybę :D ale pazurki były takie ładne,błyszczące że sama byłam w szoku :)
OdpowiedzUsuńRoku bez trosk i zmartwień,
OdpowiedzUsuńżycia w miłości, przyjaźni i szczęściu.
Oby najskrytsze marzenia znalazły urzeczywistnienie,
a każdy dzień przynosił tylko radość i uśmiech
Szczęśliwego NOWEGO ROKU kochana :*
Buziaki :*:*
Baw się dobrze :*:*:*
Troszkę spóźnione, ale....
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Mój blog ♥
Moja znajoma nosiła semilaca całą ciąże, od początku do końca, rece+ nogi i chłopaka ma jak dąb :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)