Jak mądrze wybierać kosmetyki w ciąży?
Czy wiecie, że w kosmetykach znajdują się składniki, które mogą działać szkodliwie na płód?
Chociaż brzmi to przerażająco - to niestety prawda. Pewne składniki upośledzają rozwój dziecka, oczywiście w zależności od tego w jakim stężeniu występują i w którym momencie ciąży się pojawią. Nie mówię Wam tego tylko jako przyszła mama - tym razem wypowiadam się zawodowo, także jako pedagog specjalny. Dziecko w okresie prenatalnym rozwija się tak intensywnie, jak już nigdy w życiu! Dlatego warto zapewnić mu do tego jak najlepsze warunki :)
Składniki kosmetyków szkodliwe w ciąży
Czego z pewnością należy unikać w składzie kosmetyków w ciąży? Witaminy A i jej pochodnych, triclosanu, który często znajduje się w kosmetykach przeciwtrądzikowych czy fluoru. Niektóre substancje nie są wskazane, ponieważ ze względu na zmiany hormonalne mogą powodować duże podrażnienia i przebarwienia u matki, np. kwasy owocowe, kwas salicylowy. Nie polecany jest także zawarty w wielu lakierach do paznokci formaldehyd oraz ftalany. Trudno jest mi ogarnąć wszystkie badania, czy wskazania na ten temat. Na szczęście mam pomocnika - aplikację Cosmetic Scan.
Kobieta w ciąży w drogerii
Dziewczyny, czy byłyście kiedyś w drogerii w ciąży? W zależności od trymestru różne niedogodności utrudniają nam robienie zakupów, a tym bardziej spędzania godzin nad sklepową półką czytając składy. Szybko robi się duszno, gorąco, zawadza tłok, czy zwyczajnie na skutek słabego oświetlenia i pogorszenia wzroku (co w ciąży jest normalne) nie można odczytać etykiet. Kiedy od tego wszystkiego zaczyna nas już boleć głowa, pojawia się pokusa żeby sięgnąć po pierwszy lepszy kosmetyk na półce i biec ile sił w nogach (a nie jest ich już wiele). No tak... Ale z drugiej strony w ciąży Twoja skóra jest wyjątkowo delikatna i wymagająca jednocześnie, dodatkowo należy uważać na składniki szkodliwe dla dziecka. Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Może najlepiej wybrać kosmetyk z napisem "dla kobiet w ciąży"? Postanowiłam to sprawdzić, z pomocą aplikacji wychodzącej na przeciw potrzebom przyszłych mam :)
Cosmetic Scan - świetna aplikacja dla kobiet w ciąży
O aplikacji Cosmetic Scan pisałam już kilka miesięcy temu TUTAJ :) Jednak od tego czasu, nieporównywalnie się rozwinęła! W skrócie, skanujemy kod kreskowy kosmetyku lub wyszukujemy go słownie i mamy przed sobą jego krótki opis i szybką analizę składu. Znajdziecie tam takie oznaczenia jak potencjalne alergeny, substancje komedogenne, substancje potencjalnie szkodliwe, substancje podejrzane o właściwości rakotwórcze, składniki przeciwwskazane dla kobiet w ciąży oraz substancje zakazane w Unii Europejskiej. Jeśli chcemy dowiedzieć się więcej, możemy zobaczyć cały skład i analizę poszczególnych składników. Zobaczcie jak to wygląda w praktyce, a także czy zawsze produkty z napisem "dla kobiet w ciąży" są takie bezpieczne?
Po zeskanowaniu produktu zobaczyłam jego opis, chciałam dowiedzieć się jaki składnik jest przeciwwskazany dla kobiet w ciąży. Przeszukałam cały skład produktu i znalazłam oznaczony jako szkodliwy "Benzyl Alcohol". Po naciśnięciu mogłam przeczytać o nim więcej, jakie ma właściwości i dlaczego jest szkodliwy. Po tym odkryciu przeszukałam Interent i rzeczywiście natrafiłam na badania potwierdzające, że nie jest to w pełni bezpieczny składnik.
Uważam, że taka aplikacja to ogromne ułatwienie. Możemy szybko zwrócić uwagę i przeanalizować ryzykowne składniki. Na próbę polecam wam wpisać popularną odżywkę do paznokci Eveline - od razu widać że zawiera wiele szkodliwych składników, stąd wiele reakcji alergicznych wśród dziewczyn. Jeśli chodzi o zakupy kosmetyków w ciąży - jest niezastąpiona!
Jak mądrze wybierać kosmetyki w ciąży?
Powiem tak - z rozsądkiem! Zdecydowanie polecam wam analizować i sprawdzać składy, unikać potencjalnie szkodliwych składników. Uważajcie zwłaszcza w pierwszym trymestrze, kiedy to rozwój dziecka jest najbardziej intensywny. Jeśli jednak Was ulubiony lakier do paznokci zawiera akurat ftalany, to nie popadajcie w panikę i kilka razy w ciągu tych 9 miesięcy spokojnie możecie sprawić sobie z jego pomocą przyjemność :) Starajcie się nie kupować już kosmetyków ze szkodliwymi składnikami, poszukajcie ich zamienników, a dobre nawyki w sprawdzaniu składu Cosmetic Scanem przenieście też na czas po ciąży!



8 komentarze
Ja swoje kosmetyki zminimalizowałam jak tylko się da. Przeważnie u mnie króluje sama oliwka, choć powiem Ci, że te składy to normalnie horror. Niby kosmetyk zachwalany a na etykiecie z tyłu boooom ;)
OdpowiedzUsuńJa w ciąży postawiłam na sprawdzoną Tołpę i Palmers.
OdpowiedzUsuńW ciąży trzeba uważać prawie na wszystko ;p
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
To jeszcze w prawdzie nie dla mnie ale fajnie było sobie poczytać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Kiedyś będę musiała się zainteresować tematem :)
OdpowiedzUsuńjak byłam w ciąży to nie mialam takie wiedzy
OdpowiedzUsuńciekawy post ;) Może kiedyś mi się przyda kto wie :D
OdpowiedzUsuńFajna ta aplikacja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)