Jesień to czas, kiedy mocniejszy makijaż częściej gości na moich powiekach. Najwidoczniej producenci są podobnego zdania, bo na drogeryjne półki trafiają same ciekawostki w tej dziedzinie! Zobaczcie, jakie skarby znalazłam w ostatnim pudełku z Programu Nowości Rossmanna (tutaj wszystko na ten temat).

Znajdziecie tutaj więcej informacji: KLIK

Kredka Scanal Eyes to prawdziwy tytan jeśli chodzi o trwałość! Zmywalna jedynie za pomocą dużej ilości olejku lub dwufazowego płynu do demakijażu. Przetrwa wszystko ;) Nada się nawet na makijaż basenowy, czy na pokaźny deszcz. Jest miękka i bardzo łatwa w aplikacji, jednak nie na tyle precyzyjna aby zastąpić eyeliner. Bardzo polecam ją dla osób wymagających świetnej trwałości!

Znajdziecie tutaj więcej informacji - KLIK

SinSkin to nowa marka, która niebawem pojawi się w Rossmannie. Na stronie znajdziecie nawet listę sklepów, gdzie dostępne są kosmetyki tej firmy. Sądząc po cenie, to wyższa półka - ponad 50 zł za liner to sporo jak na popularną drogerię. Posiadam odcień Moonshine, czyli metaliczny szary kolor. Eyeliner znajduje się nie tylko w ładnym opakowaniu, ale także w kartoniku (który uchroni go przed ciekawskimi w drogerii....). Ma płynną formą i precyzyjny aplikator. To gąbczasty a'la pędzelek, pozwala wyczarować zarówno cieniutką kreskę, jak i odważniejszy look. Smukła końcówka zapewnia dostęp do samej linii rzęs. Metaliczny kolor ładnie lśni, może ciekawie urozmaicić codzienny makijaż lub w połączeniu z mocniejszymi akcentami stworzyć wieczorowy efekt. Jeśli chodzi o trwałość, to za taką cenę oczekiwałabym czegoś lepszej jakości. Łatwo przypadkowo go zetrzeć, wystarczy przypadkowo potrzeć oko. Nie kupię innych kolorów, za to jestem ciekawa pozostałych kosmetyków tej firmy i postaram się je upolować na trwającej promocji -55% ;)

Znajdziecie tutaj więcej informacji - KLIK

Widzieliście już te produkty w swoich drogeriach?