NOWOŚĆ! Cień w kremie Bourjouis
Znalazłam go w grudniowym pudełku Nowości Rossmanna! Na półkach sklepowych dopiero od marca. Jesteście ciekawi?
Bourjois, Satin Edition 24h Eyeshadow, cień do powiek
Na pierwszy rzut oka można pomylić go z kultową pomadką. Takie samo jest opakowanie, aplikator, konsystencja, a nawet podobne wykończenie. Odcień 01 to lekko błyszczący nude, który dobrze współgra z każdym makijażem. Stanie się rozświetlającym cieniem do codziennego użytku, albo świetną bazą do mocniej podkreślonego oka.
Aplikator nie jest zbyt precyzyjny, wygląda dokładnie jak ten w pomadkach. Z jego pomocą nałożymy cień plamą o mocnych krawędziach. Uważam, że dużo lepiej wygląda delikatnie wklepany palcem. Pięknie przechodzi w naturalny odcień skóry i pozostawia oko rozświetlone. Po wyschnięciu jest bardzo trwały, zachowuje kremową konsystencję i nie wysusza. Nakładając na niego kolejne warstwy cieni trzeba koniecznie poczekać aż zupełnie wyschnie, inaczej może się zrolować. Jako baza sprawdza się doskonale, poprawia przyczepności cieni i podkreśla kolor.

10 komentarze
Ja nie lubię takich wolę w kamieniu..
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Bardzo ładny kolor, ale nie przepadam za cieniami w kremie :/
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńJa mam od nich pomadke i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/01/beacive-box-moja-opinia.html
Raczej nie dla mnie,zwłaszcza że nudziaki...lubię coś ciemniejszego,poza tym średnio sobie radzę z cieniami w kremie :) ale fajnie wiedzieć że coś takiego wchodzi i polecać koleżankom :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak na oku. Może zrobisz jakiś make-up?
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny
OdpowiedzUsuńmam wrażenie że w płynie są dla mnie za ciężkie, zdecydowanie wolę sypkie
OdpowiedzUsuńpodoba mi się odcień :)
OdpowiedzUsuńpłynnych cieni jeszcze nie uzywałam
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)