Makaron z dynią i serem pleśniowym
To danie powstało z mojej kuchni zupełnie przypadkowo i powiem szczerze, że całkiem przepadłam za tym połączeniem. W sklepie nie znalazłam szpinaku, więc wzięłam mrożoną dynię i pomyślałam że "jakoś to będzie". Przeważnie robię makaron z serem pleśniowym, śmietaną i szpinakiem, tym razem postanowiłam połączyć ser pleśnowy z dynią. Obiad bardzo prosty w przygotowaniu, jego głównym atutem jest nietypowy pomysł :)
Składniki na obiad dla 4 osób: -Dynia 450g (ja użyłam mrożonej z Hortexu)
-3 opakowania Lazura - 2 błękitne + 1 złocisty (opakowanie ma 100g)
-Opakowanie makaronu (najlepiej razowego, bo zdrowo!) - 500g (ja użyłam spaghetti)
-1/2 łyżeczki soli
-Łyżeczka bazylii
-Szczypta pieprzu
-Łyżka oliwy
Przepis:
*Gotowałam makaron według przepisu na opakowaniu i upodobań.
*Rozgrzałam oliwę na patelni i wrzuciłam dynię, aby się rozmroziła - ok. 5 min na średnim ogniu. Jeśli używacie świeżej dyni wystarczą 2 minuty.
*Dodałam do dyni sól, pieprz i bazylię, zamieszałam
*Dodałam pokrojone na małe kawałki 2 sery pleśniowe - błękitny i żółty
*Potrzeba około 5 minut, aby sery się rozpuściły, dynia przez ten czas przenika ich smakiem
*Po zdjęciu patelni z ognia dorzuciłam pokrojony w kostkę pozostały kawałek sera i zamieszałam, żeby delikatnie rozpuścił się, ale zachował zwartą formę
Teraz na każdą porcję makaronu nakładam 3 łyżki dyni :)

13 komentarze
Zgłodniałam...
OdpowiedzUsuńwyglada przepysznie !!!
OdpowiedzUsuńale smacznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne, wszystkie składniki uwielbiam!
OdpowiedzUsuńjuz wiem, co w poniedziałek stworzę na obiad:)
OdpowiedzUsuńmniammmmm:*
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze makaronu z dynią ;)
OdpowiedzUsuńMniam, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńzgłodniałam przez Ciebie noo... w poniedziałek idę szukać dyni :)
OdpowiedzUsuńłał, czegoś takiego jeszcze nie jadłam. bardzo ciekawe połączenie :) szkoda, że nie wpadłam tu wcześniej, wczoraj przerobiłam moją ostatnią dynię na dżemiki :)
OdpowiedzUsuńale pyszności :)
OdpowiedzUsuńDynia jest bardzo zdrowa i zawiera duuużo beta karotenu, a ja nigdy nie miałam pomysłu jak ją jeść. Z makaronem to naprawdę ciekawe połączenie :D
OdpowiedzUsuńale fajny przepis, z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)