Studencka wishlista - październik nadchodzi!
Przygotowania do roku akademickiego czas zacząć! Promocje ruszyły pełną parą! Dziś przedstawię Wam swoją oszczędną wishlistę z najpopularniejszych sklepów :) Wyzwanie? Wszystkie swoje uniwersyteckie zachcianki zmieścić w 50 zł!
Chociaż do października jeszcze trochę zostało, warto już teraz korzystać z przed-wrześniowych promocji, które pojawiły się we wszystkich większych sklepach. A oto ich krótki przegląd i moje zakupowe plany :)
Na początek BIEDRONKA (tutaj cała gazetka):
-Harmonijkowa teczka, w której mam plan segregować wszystkie notatki
-Kołozeszyt w folkowy wzór, który będę dzielnie zapełniać :)
-Zakreślacze
Na pierwszym roku studiów postanowiłam robić notatki na kartkach A4 i w domu segregować je w koszulkach. Okazało się że kartki szybko były wymięte i pogubione, a koszulki świeciły pustkami. W tym roku planuję wszystko zapisywać w jednym dużym zeszycie i raz na jakiś czas układać je w takie właśnie harmonijkowej teczce :)
Idealny długopis znalazłam w idealnej cenie w TESCO (gazetka tutaj)
Szukałam długopisu dobrzej firmy w dobrej cenie. Takiego który posłuży mi dłużej i będzie wygodny.
Mały piórniczek na pomadkę ochronną, długopis i flamaster zawsze się przyda! Tutaj w oko wpadły mi kolorowe, płaskie piórniki w KAUFLANDZIE (tutaj gazetka). Podobały mi się już na żywo, kiedy ostatnio robiłam tam spożywcze zakupy :)
HEBE (gazetka tutaj) też przygotowało uroczą ofertę na powrót do szkoły i pracy. Tutaj spodobał mi się czerwony przybornik, który jest praktyczny i śliczny!
Ostatnie czego mi potrzeba, to kosmetyczne akcesoria, które znajdą się obok piórnika :) A to oczywiście w ROSSMANIE (gazetka tutaj).
-Błyszczyk Love&Kiss
-Krem do rąk, którego jeszcze nie wybrałam ;)
Jakie są wasze szkolne/studenckie niezbędniki? :) Spodobało się Wam coś z tej oferty?











21 komentarze
aż mi się zatęskniło za studiami :D
OdpowiedzUsuńMi też się zatęskniło :)
Usuńja sobie kupiłam segregator i na razie to tyle : p
OdpowiedzUsuńdla Ciebie to ja widziałam w Biedrze rzeczy z kucykami :D zeszyty, teczki i inny szpej :P
Usuńwłaśnie w tamtym roku sie przejechałąm własnie na tych kartkach a4 , w tym roku kupuje te zeszyty duże z tymi kółkami i chyba tak bedzie rozsądniej :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten błyszczyk AA :)
OdpowiedzUsuńtego typu zakupy uwielbiam :) papier do mnie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńciekawy ten błyszczyk z AA :)
OdpowiedzUsuńJa tez planuje większość rzeczy kupić w biedronce:) juz jakieś zeszyty czy cienkopisy udało mi się dorwać! Ale zaskoczyłas mnie tą ofertą hebe! Muszę koniecznie się tam wybrac:)
OdpowiedzUsuńta teczka harmonijkowa bardzo przydatna, w tamtym roku kupiłam i zmieściło się naprawdę dużo do niej i nadal działa :)
OdpowiedzUsuńmam tę teczkę z biedronki i jak ktoś robi naprawdę multum notatek jak ja to nie jest ona zbyt przydatna bo nie pomieści za dużo ;p spodobało mi się to pióro kulkowe pentela, muszę je koniecznie zakupić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zakupy ^^ w tym roku postawiłam na gruuuuuby, ale mniejszego (b1?) formatu kołonotatnik z Lidla, cienkopisy kolorowe i ulubione długopisy :) Myślę jeszcze o jakimś piórniku, bo niestety potrzebuję mnóstwa przyborów na ćwiczenia, na razie mam stareńki piórnik swojego chłopaka (<3), więc nie wiem, czy się zdecyduję :) Ah no i teczki to konieczność!
OdpowiedzUsuńDlaczego już skończyłam studia? Uwielbiałam kupować tego typu rzeczy, teraz mogę tylko popatrzeć i iść dalej ;)
OdpowiedzUsuńTeczkę harmonijkową i kołozeszyt też muszę sobie sprawić.
OdpowiedzUsuńJa co prawda kończę właśnie studia ale dla mnie najlepszy zeszyt to brulion. Mniejszy od A4 ale większy od A5. Wiem że to był rozmiar B, ale nie pamiętam numeru :)
OdpowiedzUsuńwww.antymarka.blogspot.com
Te harmonijkowe teczki naprawdę są fenomenalne. Miałam w nich cały semestr studiów i tak na okrągło przez trzy lata - wkładałam i przekładam kartki. Ideał ;)
OdpowiedzUsuńTy w październiku, mnie we wrześniu czeka już liceum :(
OdpowiedzUsuń+Obserwuję, wpadnij do mnie na rozdanie do wygrania Tangle Teezer :*
Mój blog: http://silkybomb.blogspot.com
Lubię kupować zeszyty, zakreślacze itp, chociaż w sumie aż tyle zeszytów teraz nie potrzebuję to i tak okładki kuszą:p
OdpowiedzUsuńPrzede mną też zakupy tych rzeczy !
OdpowiedzUsuńhttp://modaiurodawedlugjulii.blogspot.com/
Ja też wiele produktów nakupiłam w Biedronce ;D!
OdpowiedzUsuńno to nie poszalałaś tak bardzo :D ja chyba nie mam nic takiego konkretnego co chciałabym mieć przed październikiem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)