Grapefruit w powietrzu
Nie jestem wielbicielką cytrusowych zapachów, bo niestety zwykle są sztuczne i przypominają odświeżacze powietrza do łazienki... Trafiłam już na jeden cytrusowy zapach który jest tak naturalny, piękny i soczysty że najchętniej używałabym go jako perfum - mowa oczywiście o tym peelingu. No więc pomyślałam "co mi szkodzi", może wprowadzę do mieszkania trochę wiosennej świeżości ;)
Wosk jak zawsze możecie znaleźć tutaj: http://www.goodies.pl/woski-zapachowe/917-pink-grapefruit.html , a więcej zapachów tutaj: http://www.goodies.pl/104-woski-zapachowe.
Zapach nie jest bardzo intensywny i soczysty. Ma w sobie charakterystyczną dla grapefruita gorycz, jednocześnie generalnie pachnie słodko. Szczerze mówiąc nie zachwycił mnie ponieważ nie jest to w 100% naturalny aromat i niestety przypomina mi sztuczny zapach odświeżaczy powietrza. Z drugiej strony ma w sobie jakąś świeżość, dlatego go nie skreślam, ale na pewno nie kupię go ponownie.
Miałyście ten zapach? Lubicie cytrusowe zapachy?

14 komentarze
Lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńZapach na pewno by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapaszki...chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTakie zapaszki to lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam i miło wspominam :) pachnie owocowo, jak soczysty, lekko cierpki grapefriut, ale jednocześnie słodki i taki rześki ;) Lubię owocowe zapachy.
OdpowiedzUsuńMam ten zapach, ale jeszcze nie odpalałam :)
OdpowiedzUsuńMam identyczne zdanie o tym wosku. Nie jest zły, ale też nie kupię go ponownie.
OdpowiedzUsuńJa lubię cytrusowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za cytrusowymi zapachami, więc na pewno bym się z nim nie polubiła
OdpowiedzUsuńWąchałam go i jestem pewna, że kiedyś u mnie zagości! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię sztucznych zapachów. Uzyskanie takiego naturalnego grejpfruta chyba jest trudne.
OdpowiedzUsuńmam ten wosk, i to jeden z moich ulubionych z wiosennej kolekcji
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńLubię owocowe zapachy, ale go jeszcze nie miałam. Może zmieszany z jakimś innym woskiem będzie bardziej Ci odpowiadał ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)