My Serenity - Moonlight
Yankee Candle wprowadziło nas w nowy rok kolekcją odprężających zapachów My Serenity. Pisałam Wam już o wspaniałym zapachu Peony, a jak będzie z kolejnym? :)
Moonlight, Yankee Candle
Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu bambusa, nut drzewnych i paczuli. - opis ze strony goodies.pl
Wosk możecie kupić TUTAJ :)
Zapach jest pomieszaniem dobrze znanych już aromatów Yankee. Czuć w nim trochę Celan Cotton, trochę Moonlight Ocean. Otula nas męskim ramieniem w świeżo upranej, białej koszuli... i to wszystko na gorącym piaski i widokiem na morze ;) Czego chcieć więcej? Niestety uważam, że paczula potrzebuje delikatnego towarzystwa, które delikatnie podbije ten zapach. Tutaj wśród mocnych drzewnych nut robi się zdecydowanie zbyt ciężki i lekko duszący po dłuższym paleniu. A szkoda, bo gdyby miał w sobie więcej delikatności byłby naprawdę przepiękny! Dodatkowo nie pasuje mi także do idei całej kolekcji, która w końcu ma być odprężająca i relaksująca. Ten wosk jest dla mnie zbyt ciężki. Lubię zapalić go na chwilkę, szybko odświeżyć aromat w mieszkaniu i równie szybko zgasić - żeby nie stał się zbyt duszący.
Lubicie takie mocne zapachy? Wiem, że mają też swoje wielbicielki :)

8 komentarze
Jeszcze nigdy nie miałam tych zapachów. Nareszcie muszę się skusić :)
OdpowiedzUsuńDużo pozytywów o tym czytałam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)
Od jakiegoś czasu zbieram się do zakupu takiego wosku, a Twoja recenzja tylko mnie do tego przekonała :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, da się go palić jedynie chwilkę, bo dłużej nie idzie wytrzymać ;)
OdpowiedzUsuńOj to zdecydowanie w takim razie nie dla mnie... Nie mogę palić zbyt mocnych zapachów, bo powodują u mnie ból głowy. :(
OdpowiedzUsuńu mnie tak samo :(
UsuńNazwa bardzo zachęcająca, jednak nie przepadam za mocnymi zapachami. Zwykle za bardzo drażnią one mój nos alergika ;)
OdpowiedzUsuńLubie takie świeże i intensywne aromaty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)