My Serenity - Peony
Pierwsza kolekcja w 2016 roku Yankee Candle już jest ;) Zapowiada się świetnie - pastelowe kolory, śliczne opakowania i oczywiście niesamowite zapachy. Cała kolekcja ma wprowadzić nas w relaksujący i optymistyczny nastrój. Dzisiaj zapraszam Was na pierwszą recenzję.
Peony, Yankee Candle
Wosk z kwiatowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu kwiatu dojrzałej piwonii.- opis ze strony goodies.pl
Na stronie producenta docztałam, że nuty zapachowe to: "sweet peony, blonde woods and pink peony". Wosk możecie kupić TUTAJ, a całą kolekcję zobaczyć TUTAJ :)
Nie mogłam doczekać się tego zapachu ;) Kwiatowy, różowy, delikatny! Od pierwszego wejrzenia pomyślałam, że musi być piękny! Nie pomyliłam się ani trochę. Po rozpaleniu szybko można poczuć przepiękny, delikatny aromat kwiatów. Roznosi się po całym mieszkaniu! Paląc go mam wrażenie, że powietrze zaraz stanie się różowe ;)
Łączy w sobie kwiatowy zapach roznoszący się w ogrodzie z tym, który można uchwycić jedynie w eleganckich perfumach. Jego słodycz nie jest oczywista, owiana także nutami drewna.. Dodaje wnętrzu lekkości i elegancji :) Pachnie średnio intensywnie, nie jest męczący, raczej lekki. Długo się utrzymuje i jest bardzo wydajny. Z pewnością kupię więcej!
Czy jeszcze ktoś skusił się na tą kolekcję? :) Jeśli jeszcze nie, to powiem Wam, że jeśli o mnie chodzi ten wosk jest najlepszy, a pozostałe średnio mi się podobają :(

14 komentarze
nigdy nie mialam tych wosków a tak wiele o nich czytalam :D
OdpowiedzUsuńOne są cudowne :*
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)
oj kusi... ten jak i cala Nowa kolekcja, czas na zakupy :D
OdpowiedzUsuńoj kusi... ten jak i cala Nowa kolekcja, czas na zakupy :D
OdpowiedzUsuń:) Uroczy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej kolekcji a twój opis wosku Peony podziałałam na mnie okrutnie i muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia .
Nie mam nic z tej kolekcji, bo po prostu mnie nic nie zainteresowało :<
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kwiatowymi zapachami, ale po Champaca blossom wiem, że zdarzają się wyjątki, a skoro ten jest dość delikatny, to może jednak przypadłby mi do gustu ; )
OdpowiedzUsuńkocham zapach peonii zwłaszcza w perfumach,więc czuję że ten przypadłby mi do gustu :) muszę jechać na Miodową go obwąchać :D
OdpowiedzUsuńZapach pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńjuż tyle o nich czytałam i słyszałam :) mam nadzieję, że w końcu zakupię :)
OdpowiedzUsuńMi najbardziej spodobał się wosk My Serenity :D Ale ten również mnie urzekł swoją słodkością :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga !:)
Muszę się nareszcie skusić:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)