Maska do włosów z olejem kokosowym
Dziś chciałabym przedstawić Wam nowego ulubieńca!
Olej kokosowy to mój najlepszy przyjaciel, poczynając od pielęgnacji ciała, aż po ... pielęgnację podłogi ;) Tak tak, kiedyś spędziła kilka dni wsmarowując go w stuletnią podłogę! Najlepiej ze wszystkich olejów służy moim włosom, dlatego chętnie sięgnęłam po maskę z jego zawartością. Może w składzie nie ma szaleństwa, jednak olej faktycznie pojawia się w czołówce. Poza tym, sam olej kokosowy nie ma takiego pięknego zapachu! Ta maska pachnie jak mleczko kokosowe, a po jej użyciu włosy cały dzień zachowują ten aromat.
Jej konsystencja pozwala wygodnie ją nakładać i trzymać na włosach przez dłuższy czas. Jednak najlepsze jest jej działanie! Na moich puszących się, falowanych włosach daje niesamowity połysk i poczucie ujarzmienia niesfornych loczków. Włosy układają się zupełnie inaczej, są miękkie i nawilżone. Jest to właściwie efekt porównywalny z użyciem samego oleju kokosowego, jednak forma nakładania i zmywania jest o wiele wygodniejsza. Dodatkowo oprócz niego zawiera także inne cenne dla włosów składniki takie jak kolagen, keratynę, białko pszeniczne, witaminę E, aloes i pantenol. Najbardziej z tych dodatków zaciekawił mnie aloes, który uwielbiam pod każdą postacią - możemy znaleźć go w trzeciej linijce składu, więc nie jest źle.
Polecam tą maskę szczególnie dziewczynom, które mają kręcone i falowane włosy ze skłonnością do puszenia - w tej kwestii czyni cuda! Z drugiej strony, myślę że sprawdzi się u każdego kto dobrze toleruje olej kokosowy. Przy cienkich lub skłonnych do obciążeń włosach proponowałabym spłukać ją już po 2 minutach, z kolei na mocno puszących się włosach nawet godzinka da świetny efekt ;) Cena tej maski to około 34 zł za 300 ml - ale pamiętajcie że jest gęsta i wydajna, więc niewielka ilość wystarczy na średniej długości włosy.
Są tutaj jakieś fanki oleju kokosowego?

13 komentarze
Moje się właśnie lubią puszyć
OdpowiedzUsuńJestem ostatnio fanką kokosa. Moje włosy wlasnie są kręcone i puszące. Maska idealna dla nich.
OdpowiedzUsuńCzyli coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńMuszę poznać i to konieczne! :)
Ja uwielbiam olej kokosowy używam go dosłownie do wszystkiego :) jako delikatnej pasty do zębów, na łokcie lub suche skórki, na włosy też jest świetny i do maseczek na twarz :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mogę pominąć ze kuchni jest idealny :)
u mnie niestety to właśnie olej kokosowy wywołuje puch
OdpowiedzUsuńCudowna maska <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Mam ją i zaczęłam niedawno testować-na razie jestem zadowolona,ale muszę ostrożnie z ilością bo troszkę obciąża mi włosy... :)
OdpowiedzUsuńZ daleka myślałam, że to masło orzechowe ;D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
uwielbiam olej kokosowy :) ale chyba wolałabym jakąś mniejszą pojemność na początek przygody:)
OdpowiedzUsuńmusi być fantastyczna na moje włosy, uwielbiam kokosa :)
OdpowiedzUsuńmnie olej kokosowy kusi od dawna,
OdpowiedzUsuńa taka maseczka byłaby idealna
pozdrawiam MARCELKA :)
Zastanawiałam się nad jej wypróbowaniem, ale zrezygnowałam ze względu na alkohol na II miejscu, a olej kokosowy w dalszej części składu.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że bardzo ciekawią mnie produkty tej marki : :) A sama uwielbiam mieć olej kokosowy na włosach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)