Moje ulubione trendy tego lata
Tego lata kilka trendów podbiło moje serce ;)
Hiszpański dekolt
To chyba najbardziej oczywisty i widoczny na naszych ulicach trend tego lata. Podoba mi się zarówno w prostej formie, kiedy to ożywia najzwyklejszą bluzkę, jak i na bogato w zdobionych sukienkach. Nie tylko świetnie wygląda, ale pozwoli też opalić dekolt bez zbędnych ramiączek ;)
![]() |
Ubrania stąd: KLIK KLIK KLIK KLIK |
Luźne sukienki maxi
Sukienki do kostek (albo i dłuższe) zawładnęły moją garderobą już kilka sezonów temu. Najbardziej lubię właśnie te dzianinowe, proste, w stonowanych kolorach - koniecznie wiszące.Chociaż moja mama narzeka, że mam styl zakonnicy. to ja myślę że to wbrew pozorom bardzo kobiecy strój ;) No i najwygodniejsza letnia alternatywa! Zakładasz sukienkę i masz gotowy cały look ;) W zależności od nastroju można zmienić go nie do poznania za pomogą prostych dodatków.
![]() |
| Ubrania stąd: KLIK KLIK KLIK |
Frędzle
Czyż nie wyglądają uroczo? To jeszcze krok dalej we wprowadzaniu luźnego stylu boho na ulice. Różnokolorowe i zalotne przemienią najzwyklejszą sukienkę w przykuwającą wzrok kreację. Podobają mi się zwłaszcza w dodatkach i biżuterii. Fantastycznie rozweselą każdy look (jak choćby długą szarą sukienkę ;) ).
![]() |
| Ubrania stąd: KLIK KLIK KLIK KLIK |
Pompony i pomponiki
Chociaż wydają się trochę infantylne, może przesłodzone... To w niewielkiej dawce wyglądają świetnie ;) Jak dotąd upolowałam tylko sandałki (pokazywałam Wam na Instagramie), jednak będę się rozglądać za prostymi krojami i stonowanymi kolorami rozweselonymi właśnie przez pompony.
![]() |
| Ubrania stąd: KLIK KLIK KLIK KLIK KLIK |
Macie w swojej letniej garderobie coś z tych propozycji?
---------------------------------------







16 komentarze
pomponiki <3
OdpowiedzUsuńKochana poklikałam ci w większość linków. Czy mogłabym liczyć na rewanż w najnowszym poście ?
OdpowiedzUsuńHiszpański dekolt uwielbiam od lat ;)
OdpowiedzUsuńHiszpanki również mnie zachwyciły <3
OdpowiedzUsuńMnie tego sezony zachwyciły buty i ubrania z fredzlami czy pomponikami :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Nic nie mam;) ale pompony dla mnie są nie do zaakceptowania, zbyt infantylne;)
OdpowiedzUsuńZabawne te pomponiki:)
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubię sukienki maxi, nie mam bluzek hiszpanek ani niczego z pomponami
OdpowiedzUsuńSukienki do kostek w ogóle nie przemawiają do moich krótkich nóżek :D Za to też uwielbiam hiszpańskie dekolty i frędzle :)
OdpowiedzUsuńhiszpanki bardzo mi się podobają :) pomponiki i frędzle też jak nie są przesadzone z ilością :)
OdpowiedzUsuńOj hiszpanki :D Kocham ten trend :D Mimo iż wole zawsze kupić coś nie koniecznie modnego aby wyglądać jak klon, to hiszpanka skradła moje serce <3
OdpowiedzUsuńHiszpański dekolt jest przepiękny, chociaż ja preferuję noszenie go w wersji minimalistycznej ;) Zamiast falban wybieram gładkie bluzki z opuszczonymi ramionami, albo koszule z wycięciem w tym miejscu. Bardzo lubię też sukienki maxi, bo są bardzo przewiewne i nie wyzywające :)
OdpowiedzUsuńPompony i frędzle u mnie są wszędzie ♥
OdpowiedzUsuńOdkryte ramiona to mój ulubiony trend :) Mogłabym chodzić tylko w hiszpankach :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie czekam na t-shirt z lekkimi pomponikami z romwe :D poklikałam :)
OdpowiedzUsuńPompony i hiszpanki to również mój ideał tego lata :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)