Zapach starych książek
Wśród ulubionych zapachów często wymieniany jest zapach książek.
Kringle Candle, Archives
Romantyczny zapach kadzideł, drzewa orientalnego i tabaki. Piękny dymny zapach. - opis z icandle.pl
Świeczka dostępna TUTAJ.
Firma Kringle Candle wyszła wielbicielom grubych tomów naprzeciw :) Zapach Archives jest ciężki, lekko przypominający perfumy. Ma w sobie także sporo drzewnych i orientalnych nut. To połączenie rzeczywiście przywodzi na myśl książki na babcinej półce! Brakuje mi w nim nut skórzanych, które świetnie uzupełniałyby ten zapach. Generalnie aromat jest przyjemny, wprawdzie dosyć ciężki, jednak mało intensywny. Z drugiej strony nic nie zastąpi zapachu starego papieru ;)
Czy dla Was wiekowe książki też mają piękny zapach? Jeśli tak, to możecie wypróbować tą świeczkę i mieć jego namiastkę ;)

12 komentarze
Bardzo pomysłowa kompozycja zapachowa! :)
OdpowiedzUsuńooo uwielbiam zapach starych książek dlatego chodzę do biblioteki, muszę poznać ten zapach, szkoda, że nie jest bardziej intensywny
OdpowiedzUsuńNiesamowite... już sobie wyobrażam ten zapach <3
OdpowiedzUsuńNie znam ale zapach musi być bardziej niż cudowny <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Musi być niesamowity;)))
OdpowiedzUsuńPomysł na zapach ciekawy ale raczej nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńAle mnie zaciekawiłaś, nie potrafię sobie wyobrazic tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńo proszę,o tym zapachu nie słyszałam,jak będę stacjonarnie w sklepie to go poszukam :)
OdpowiedzUsuńWyobraziłam sobie ten zapach z książką, jesienną herbatą i moim ogrodem. Koniecznie muszę się o nią pokusić ;)
OdpowiedzUsuńMam wosk Archives i nie narzekam na intensywność. Powiedziałabym raczej, że ten zapach jest naprawdę mocny. Zauważyłam jednak, że te świeczki typu "daylight" są trochę mniej wyraziste i długotrwałe niż duże świece czy woski. Co do samego zapachu to jest cudowny. Ciężki, męski, domowy, ale trochę zakurzony. Na pewno kupię dużą świecę :)
OdpowiedzUsuńTa świeczka może być rozwiązaniem dla tych, którzy równocześnie chcą korzystać z czytników ebook, ale jednak gdzieś tam w głębi duszy tęsknią za zapachem papierowych książek...:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece i woski zapachowe. Nawet nie wiedziałam, ze taki zapach istnieje.
OdpowiedzUsuńPs. Ciekawy blog, oczywiście zostaję tu na dłużej.
:*
Zapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)