Najlepsze olejki do puszących się włosów! Nowości!
Jak uratować fryzurę jesienią przed puszeniem i wilgocią?
Jak chronić fryzurę przed wilgocią?
Układasz włosy w domu i wyglądają pięknie! Aż do wyjścia z domu... Jesienią czeka tam na nas deszcz, wilgoć i wiatr, a to wzmaga skłonność do puszenia się, zwłaszcza przy włosach kręconych i falowanych. Jeśli miewasz ten problem, świetnym rozwiązaniem będą olejki. Zarówno te naturalne, jak i drogeryjne wsparte zmywalnymi silikonami. Dzisiaj przedstawię Wam swoje typy :)
Garnier Fructis, Cudowny olejek
Ma za zadanie ochronę przed ciepłem podczas stylizacji włosów. Jednak używam go niezależnie od użycia prostownicy czy suszarki. Jest gęsty i jedna pompka pozwala ujarzmić delikatnie całe włosy średniej długości. Nakładam go na mokre włosy po umyciu, ułatwia rozczesywanie i zapewnia gładkość i lśnienie. Łatwo uzyskać dzięki niemu pięknie podkreślone fale, których nie rozpuszy nawet deszcz :) Nie powoduje przetłuszczenia ani sklejania. Dodatkowo pięknie pachnie i nadaje przyjemną miękkość. Nałożony na końcówki ochroni je przed rozdwajaniem. Świetny i wielofunkcyjny, zwłaszcza dla naprawdę trudnych włosów.
Gliss Kur, Elixir do włosów
Eliksir do włosów Gliss Kur jest uniwersalny, dobry dla mniej problematycznych włosów. Lekko je ujarzmia i zapobiega puszeniu. Sprawdzi się zarówno na mokro, wilgotno i na sucho. Wygładza, nadaje połysk i chroni przed wilgocią. Należy dozować go z rozsądkiem, ponieważ może sklejać włosy i obciążać. Jest gęsty, lekko żelowy, najlepiej najpierw rozetrzeć go w dłoniach, a dopiero potem nałożyć na włosy.
Palmer's Coconut Oil
Tym razem produkt do olejowania włosów przed myciem. Olej kokosowy o pięknym zapachu i w wygodnym opakowaniu. Zabieg najlepiej przeprowadzić przez minimum godzinę. Nakładam olejek na suche lub mokre włosy, zawijam w czepek i ręcznik. Potem podczas prysznica myję włosy jak zwykle, pozostawiając pianę trochę dłużej, żeby dobrze domyć olej. Po jego użyciu włosy są miękkie, mocno odżywione, a regularnie stosowany pomaga zadbać o kondycję kosmyków na dłuższą metę. Zdrowe i wypielęgnowane włosy nie będą tak podatne na wilgoć i puszenie.
Jesienią warto szczególnie zadbać o włosy, przygotować je do trudnej zimy i cieszyć się ostatnimi promieniami słońca w nienagannej fryzurze! A jakie są Wasze sposoby na puszące się włosy?

6 komentarze
Miałam okazję stosować tylko elixir. Stoi w łazience i jest w chorobę wydajny i nie chce się skończyć :D Ale lubię go :)
OdpowiedzUsuńDwóch pozostałych niestety nie znam, chętnie to zmienię :)
fructis i glis kur chętnie bym wypróbowała, olejku kokosowego nie lubią moje włosy więc Palmer's Coconut Oil to nie jest dla mnie najlepsza opcja
OdpowiedzUsuńProdukty z Garniera zazwyczaj dobrze się u mnie spisują :)
OdpowiedzUsuńJa mam teraz straszny problem z puszeniem. Muszę koniecznie kupić któryś z tych produktów 😊
OdpowiedzUsuńmoje włosy uwielbiają się puszyć przyjże sie bliżej tym olejkom
OdpowiedzUsuńMiałam ten eliksir. Był nawet okey ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania. Odwiedzam wszystkich komentatorów. Dziękuję za każdą obserwację ;)